Wójt Radosław Król podczas
spotkań z mieszkańcami mówi, że jego sprawa karna w tzw. „aferze żwirowej” przed
Sądem Rejonowym w Giżycku jest już zakończona lub też informuje, że jest
niewinny, bo gdyby był winny już dawno zapadłby wyrok skazujący. To kłamstwo.
Sprawą zainteresował się Poseł
Jerzy Szmit, który wystosował do sądu zapytanie o postępy w sprawie i powody tak
długich przerw pomiędzy kolejnymi rozprawami (proces ciągnie się już półtorej
roku). W odpowiedzi Sędzia Tomasz Zieliński (prowadzący sprawę) napisał, że
termin najbliższej rozprawy wyznaczony jest na 24 października 2014 r. Niestety
rozprawa nie odbyła się ponieważ oskarżony Radosław Król przedstawił
kilkutygodniowe zwolnienie lekarskie. Rozprawę po raz kolejny z tego powodu
odwołano.
Skoro Radosław Król uważa, że
jest niewinny to dlaczego boi stawić się w sądzie?
Jaka choroba nie pozwala stawić
się Wójtowi w sądzie, ale nie przeszkadza w prowadzeniu czynnej kampanii
wyborczej i uczęszczaniu do pracy?
Poniżej publikujemy pismo Posła Jerzego Szmita i odpowiedź Sędziego Tomasza Zielińskiego.